Niestety strona szukana przez Ciebie w tym blogu nie istnieje.
Niestety strona szukana przez Ciebie w tym blogu nie istnieje.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
To miał być jeden z najprzyjemniejszych dni, związanych z cudowną sekwencją, która następuje po poczęciu dziecka, rosnącego brzucha ukochanej osoby - wreszcie narodzin dziecka, będącego owocem Wielkiej Miłości. Dzisiaj nasz synek miał dostać akt urodzenia. Zostać obywatelem RP. Nie mamy ślubu, ale Jego nazwisko było oczywiste - moje jako ojca. Tymczasem Mieszko w USC dostał … nazwisko psychopaty, z którym ciągaliśmy się po sądach, policji i prokuratorach. Byłego męża mojej Partnerki.
Agnieszka Jasińska
Koordynator Projektu
StrefaMamy.pl
mail: agnieszka@strefamamy.pl
Witam,
Panie Arturze, zainteresowała nas Pana sytuacja. Chętnie zamieścimy przesłaną przez Pana informacje. Miejsca, w których możemy opublikować teksty na ten temat to nasz serwis - StrefaMamy.pl, a także blog ZakupyMamy.pl.
Proszę również przesyłać do nas informacje o postępach w sprawie - również opublikujemy je.
&
ODP: Artur Kubanik:
Pani Agnieszko,
bardzo mnie ucieszyła informacja od Pani.
Oczywiście - proszę o publikację.
Dziękuje w imieniu wszystkich tych, którzy milcząco cierpią...
&
Agnieszka Jasińska
Koordynator Projektu
StrefaMamy.pl
mail: agnieszka@strefamamy.pl
Panie Arturze,
Po prostu staramy się zamieszczać różne informacje - nie tylko dla rodziców żyjących w idealnym świecie bez problemów :)
Jak tekst zostanie opublikowany prześlę Panu link.
Czekamy również na wieści, czy sprawę udało się pomyślnie rozwiązać i życzymy powiedzenia.
&
Witam ponownie,
Panie Arturze, poniżej przesyłam link do opublikowanego tekstu.
http://strefamamy.pl/aktualnosci/nazwisko-dziecka-apel-do-internautow/
&
Jolanta Gajda
SuperKid.pl
"ABC Mądrego Rodzica"
"Inteligencja Twojego Dziecka"
"Skuteczna nauka ortografii"
Witam,
Czy chciałby Pan, żeby Pana adres mailowy również zamieścić, czy tylko adresy blogów?
Trafił Pan u mnie w dobrym momencie, bo dziś w nocy będę wysyłać mailing do wszystkich swoich użytkowników, to wspomnę o Pana sprawie.
A prywatnie będę trzymać kciuki, bo wiem jak to boli, kiedy sprawy z pozoru oczywiste, okazują się w świetle prawa wcale nie takie oczywiste.
ODP: Artur Kubanik
Pani Jolanto,
już mniej boli jak się dostaje maila o takiej zawartości jak od Pani.
Dziękuje za dobre słowa. Tak jak pisze - ja sobie dam radę i muszę (żeby było szybciej) iść ścieżką teraz wyznaczoną ( sąd). Ale chce posprzątać dla innych. Wg Narodowego Spisu z 2002 roku do wolnego związku wychowującego dzieci przyznało się ponad 110 tys. osób. Związków kohabitacyjnych zdecydowanie przybywa. Ale ludzie nie mają siły walczyć z Monstrum Popsutego Państwa. A ja nie mam wewnętrznej zgody na to wiec sprzątam na swoim podwóreczku :)
&
Wojciech Wróblewski, dyrektor ds. rozwoju
Serwis prawnie.pl
Grupa Biznes Polska sp.j. - Oddział Białystok
e-mail: w.wroblewski@biznes-polska.pl
www.biznes-polska.pl
Witam,
Dziękuję za zainteresowanie i słowa uznania dla naszego serwisu prawnie.pl
Idea którą Pan przedstawia jest bardzo ciekawa i na pewno godna uwagi.
Jeśli chodzi o nas to na tą chwilę zespół prawnie.pl nie jest w stanie wziąść na siebie dodatkowego zajęcia, ledwo wyrabiamy się z tym co mamy a w kolejce czeka mnóstwo zmian i ulepszeń do wprowadzenia i ich realizacja jest dla nas priorytetem.
Pozostaje mi zatem tylko życzyć powodzenia w projekcie który Pan opisał.
&
Redaktor Naczelna Aleksandra Zumkowska-Pawłowicz
Internetowe Pismo Kobiece
PuellaNova
e-mail: naczelna@puellanova.pl
Witam,
Mogę Panu zaoferować zamieszczenie informacji przygotowanej przez Pana na stronie.
Jeśli przygotuje Pan tekst z pełniejszymi informacjami, o co dokładnie chodzi, czego Pan oczekuje, jakie dokładnie mają to być zmiany
oraz czy zna Pan wiele osób w takiej sytuacji, chętnie zamieszczę tekst na stronie. Byłabym jednak wdzięczna za konkretne, dokładne i pełne informacje, czego Pan oczekuje od czytelniczek i od władz.
Nie potrzebuje publicznie załatwiać swoich spraw. Pan Bóg dał mi inteligencje, dar posługiwania się słowem pisanym i inne jeszcze umiejętności. I tyle zadziorności, że nie straszne mi wszelkie przeciwności losu. Ale nie każdy ma takie możliwości jak ja. Ludzie się boją, nie potrafią, są pesymistami uważającymi, ze ich ewentualne działanie i tak nic nie da. Skoro ja przechodziłem przez gehennę różnych spraw, które dotykają tysięcy ludzi w Polsce to niech to nie idzie na marne. Ja już cześć swoich spraw załatwiłem, inne są w toku. I jestem o nie spokojny. Ale chce pomoc innym, którzy znajdują się, lub będą znajdować się w podobnej sytuacji
Jakie to sprawy?
Na blogspot zacząłem od tego, czy się teraz zajmuje. To, że takie mamy Państwo, takie urzędy i takie prawo, że dwoje dorosłych ludzi nie może nazwać swojego dziecka nazwiskiem jednego z nich, tylko
z mocy prawa dziecku…daje się nazwisko byłego męża, z którym była żona miała 10 lat gehenny, która przed rozwodem była straszona nożem, a tydzień temu, „były” zadzwonił z troską do swojej 13 letniej córki ( z tego związku)
i obwieścił Jej, że zostanie sama, bo on zabije Jej matkę i konkubenta…
Ale to nie jedyny rodzaj przejść… Demografowie grzmią o, niżu, że za 20 lat Polaków będzie o kilka milionów mniej niż teraz. Politycy pełne mają gęby polityki prorodzinnej, która dziwnie objawia się tylko
w zakazie aborcji i przeciwdziałaniu in vitro. To nie szkodzi, że te sprawy są na dwóch biegunach. Rydzykowate pojmowanie rzeczywistości jest obszerne i obejmie i jedną sprawę ( zabieranie życia) jak i drugą (dawanie skoro nie ma innej możliwości). Media chętniej złamują się paradami gejów i lesbijek niż przemocą w rodzinie, bo to łatwiejsze i barwniejsze.
Ja natomiast będę wracał na tym blogu pamięcią do przykładów jak się traktuje kobietę, matkę, rodzinę przez instytucje powołane do jej ochrony i pomocy. Będzie, więc o rozprawie rozwodowej, w której
z jednej strony jest bandyta, który bije żonę i grozi jej nożem a z drugiej zastraszona kobieta, dla której wyczynem, mistrzostwem świata jest złożenie pozwu o rozwód. I w takiej sprawie sąd orzeka winę obu stron, a sędzia pozwala sobie na komentarze nadające się do pozwania go za naruszenie tzw. dóbr osobistych. Będzie o policji, do której się idzie tuż po grożeniu nożem na ulicy przez byłego męża. Napastnik obserwuje, co się dzieje z odległości
i skuciu na 48 godzin. Będzie o ośrodku, który
z definicji zajmuje się trudnymi sprawami rodzin, prowadzi dom samotnej matki a której szef trzyma stronę byłego męża, bo tenże jest akurat jego wychowankiem
z domu dziecka…Nie kolekcjonuje w pamięci złych rzeczy wiec nie wyliczam tutaj wszystkich przypadków. Nie chce też rozdrobnienia sprawy. Tutaj chce załatwić nowelizacje Kodeksu Rodzinnego
w zakresie ojcostwa i nazwiska dziecka. I w tej sprawie proszę o pomoc wszystkich internautów, instytucje i media, które mogą się zając tematem.
Jak można pomóc? Zobaczymy. Na razie proszę o komentarze, tak żebym wiedział, że nie jestem sam. Proszę wszystkich, którzy trafili na mój blog, aby rozejrzeli się wokół – czy sytuacja tutaj rysowana, jeżeli nie jest ich doświadczeniem, to może
w rodzinie i znajomych są takie przypadki? Nie będzie o nich głośno, – bo ludzie wstydzą się takich spraw i ukrywają się z nimi. Dlatego na początek apeluje o przerwanie zmowy milczenia. Skoro sam kierownik USC mówi mi, że takich sytuacji jak moja ma kilkadziesiąt w ciągu roku, to w takim razie w kraju jest ich tysiące. Niech te tysiące się odezwą, (lub ich znajomi).
artur.kubanik@gmail.com